Groźne miejsca na ziemi

0
12
Rate this post

Afryka – czarny kontynent, zachwyca nas pięknem swojej przyrody. W istocie – to tam znajduje się największa pustynia świata – Sahara, majestatyczna sawanna, piękne krajobrazy mieniące się w kolorach słońca i wysokich traw. W Afryce znajdziemy zebry, żyrafy, słonie oraz wiele innych egzotycznych gatunków zwierząt. Ale Afryka skrywa również wiele niebezpieczeństw. A należą do nich wulkany.

W Afryce znajdują się cztery przykuwające uwagę wulkany – Kamerun, Kilimandżaro będące pozostałością po wulkanach, oraz Meru. Wulkan Kamerun, jak sama nazwa wskazuje znajduje się na obszarze państwa o tej samej nazwie – Kamerun. Ten aktywny wulkan sięga na wysokość 4095 m nad poziom morza. Jego aktywność została po raz pierwszy zarejestrowana w V wieku przed naszą erą. A dokonał tego Kartagińczyk Hannona, który żeglował w te rejony. Od tego czasu ten aktywny wulkan wybuchał parę razy. Do znaczącego incydentu doszło w roku 1999. Erupcja spowodowała wyciek lawy, która zatrzymała się 200 metrów od morza.

Kolejnym znaczącym na kontynencie afrykańskim miejcem jest Kilimandżaro, nazwa dosyć znana, kojarzona. Leży na terenie Tanzanii przy granicy z Kenią. Jego wysokość to 5895 metrów nad poziomem morza. Góra ta jest pozostałością po trzech wulkanach. Kilimandżaro jako taki nam nie zagraża, ale na zachód od niego znajduje się coś, co już może powodować niemałe zagrożenie. Mowa tutaj o aktywnym wulkanie Meru o wysokości 4566 m nad poziom morza. Jest to najwyższy wulkan w Afryce. Kiedy obejrzymy teren wokół wulkanu znajdziemy tam parę kraterów. Są to pozostałości po dawnych erupcjach. Obecność tego wulkanu miała swoje plusy – pozostałe po nim popioły wpłynęły pozytywnie na rozwój tutejszych lasów i sawanny. Są to obszary o bujnej florze i faunie. Znajdziemy tutaj wiele ciekawych gatunków roślin i zwierząt.

Przenieśmy się teraz w inny rejon świata, w regiony Ameryki. Tam na obszarze Meksyku znajduje się wielki, uśpiony wulkan Pico de Orizaba. Wulkan ten osiąga wysokość około 5600 m nad poziom morza. Wulkan ten posiada trzy kratery. Stanowi on pewną ciekawostkę przyrodniczą, a to dlatego, że jego stoki porastają piękne lasy. Ale prawdziwe atrakcje czekają tych, którzy nie boją się wspinaczki na wysokość ponad 4500 m i odrobiny chłodu. Bowiem ponad tą wysokością na wulkanie występują lodowce i pola firnowe.

Na obszarze Meksyku natkniemy się na jeszcze jeden wulkan, a jest nim Popocatepeti. Jest to czynny wulkan, a więc cały czas stanowi pewne zagrożenie. W przeciwieństwie do poprzednika, który długo nie wykazywał aktywności, ale może się obudzić. Zresztą kto wie – może oba są groźne. Wulkan ten ciągnie się na wysokość 5450 m nad poziomem morza. Znany był już w czasach Azteckich, zresztą nazwa wywodzi się z ich języka i oznacza „dymiącą górą”. Wulkan ten uchodzi za wulkan aktywny. Są ku temu powody. Od końca lat czterdziestych ubiegłego stulecia wulkan ten daje o sobie znać. Doszło nawet do tego, że w roku 2000 z pobliskich miejscowości ewakuowano tysiące mieszkańców z powodu groźby wybuchu. Pewną ciekawostkę może stanowić fakt, że na zboczach tego wulkanu znajdują się klasztory pochodzące z szesnastego stulecia. I stanowią one niemałą atrakcję turystyczną.

Wulkany możemy znaleźć niestety na całym świecie. Część nie wykazuje aktywności, a niektóre są groźne po dziś dzień. I w każdej chwili mogą stać się prawdziwym zagrożeniem dla każdego z nas. Wulkany są górami, a więc na ich stokach często możemy zauważyć roślinność, rzadkie gatunki zwierząt, a nawet pozostałości dawnych kultur. Niektóre cywilizacje wznosiły swoje budowle na stokach wulkanów. Powody były różne. Taka góra mogła być miejscem kultu, a ludzie dawniej mieli mniejszą świadomość tego czym jest wulkan. Taki oto niebezpieczny urok wulkanów.