Wracając z urlopu, z wakacji, czy wczasów zwykle przywozimy ze sobą pamiątki i wspomnienia. Bardzo często w naszych wspomnieniach pozostają smaki, które nas zachwyciły, bądź zdziwiły w potrawach, które jedliśmy na urlopie. Skupimy się wiec właśnie na odczuciach zmysłu smaku, których możemy doświadczyć będąc w Bułgarii.Zacznijmy od śniadania. W Bułgarii są specjalne miejsca, coś jak bary, bądź małe restauracje, gdzie można zjeść śniadanie, bądź zakupić śniadaniowy zestaw. Miejsca te nazywają się Zakusvalnia – od wyrazu Zakuska, czyli śniadanie w języku bułgarskim. W Zakusvalni sprzedaje się tylko banice, Ajran, boze i ewentualnie kawę. Zacznijmy od banicy. Banica ma kształt naszej drożdżówki, jest to natomiast tłuste ciasto francuskie z nadzieniem w środku. Nadzienie może być bardzo różnorakie –podstawowe, to ser –sirene, typowy biały ser bułgarski, dużo bardziej słony od naszego sera białego. Nadzienie może być także z dyni, szpinaku. Banica jest jedzona zwykle na ciepło, choć na zimno także jest bardzo smaczna. Do banicy pije się zwykle Ajran, czyli rozrzedzony kefir bułgarski, także jest to niepowtarzalny smak, albo bozę – czyli napój z sfermentowanej pszenicy. Boza to bardzo zdrowy napój, jednak nie wielu przypada on do gustu. Mimo to, będąc w Bułgarii warto choć raz go spróbować. Jeśli chodzi o kawę, to nie ma tu niczego nadzwyczajnego. Kawa w Bułgarii jest napojem najbardziej popularnym. Pije się ją przez cały dzień, z tym, że jest to kawa zwykle parzona po turecku. Mała, czarna, gotowana w tygielku, podawana zgodnie z tureckim zwyczajem ze szklanką wody. Smakuje niesamowicie, takiej kawy nie piłam nigdzie indziej. Jak widać śniadanie nie jest w Bułgarii obfite, a jest to charakterystyczne dla klimatu śródziemnomorskiego. Dalej mamy obiad, a menu obiadowe może być bardzo różnorodne. Często w Bułgarii jada się gęste zupy gulaszowe, tzw. czorby, mięsa – zwykle mielone i smażone na grilu, takie jak kebabczeta, kjufczeta, bardzo dobrze przyprawione czubricą, która nadaje im charakterystyczny zapach i smak. Do tego obowiązkowo sałata. I tu mamy bardzo duży wybór różnego rodzaju sałat, ale najpopularniejszą jest sałata szopska. Będąc w Bułgarii obowiązkowo należy jej spróbować. Gwarantuję, że będzie się do niej wracać przy każdej okazji, nie tylko wybierając ją do obiadu. Sałata szopska składa się z pomidorów, cebuli, ogórka, a całość jest grubo posypana startym białym serem- sirene. Do tego wszystkiego popijamy oczywiście rakiję. Na obiad można także zjeść musakę. Danie, które jest popularne na całych Bałkanach, zarówno w Grecji, w Macedonii jak i w Bułgarii. W Bułgarii musakę, czyli zapiekankę, robi się zwykle z ziemniaków przekładanych mięsem i warzywami, a całość polewa się mieszaniną jajka i mleka, a następnie zapieka. Bułgarzy często jedzą musakę polana dodatkowo po upieczeniu gęstym bułgarskim kiselo mljako, czyli zsiadłym mlekiem. Po prostu palce lizać. To tylko kilka przykładów, które choć po części oddają różnorodność kuchni bułgarskiej.
Źródło: https://www.perfumellablog.pl/2019/10/zel-artistry-studio-bangkok-edition.html