Dobrze jest wiedzieć, co zobaczyć. W przypadku Malty miejsc wartych odwiedzenia jest mnóstwo. Oto siedem z nich. Takich, które wydają się szczególnie znaczące ze względów historycznych i turystycznych.
1. Mury miejskie Valletty
Valletta była kiedyś twierdzą. To widać. Całe miasto otoczone jest murami. Potężnymi murami, których wysokość równa jest w niektórych miejscach wysokości bloku mieszkalnego.
Mury powstawały w różnych okresach, pierwsze stawiali Kawalerowie Maltańscy, ostatnie Brytyjczycy (którzy panowali na Wyspie od czasów Napoleona). Monumentalnie wygląda brama, którą dostać się można do miasta. Zaraz za bramą znajduje się most nad dawną fosą. Tam widać, jak potężne są to fortyfikacje.
Można też przyjrzeć się murom od strony zatoki Grand Harbour. Jest tam brama królowej Wiktorii, budowana w czasach, kiedy Malta znajdowała się pod panowaniem brytyjskim.
2. Twierdza St. Angelo
Po drugiej stronie zatoki Grand Harbour znajduje się Fort St. Angelo. To właśnie tam znajdowała się pierwsza twierdza Kawalerów. Jej początki sięgają panowania cesarza Fryderyka II Hohenstaufa.
Rozbudowana przez rycerzy maltańskich jest doskonale widoczna z nabrzeży portu Valletty. Wokół twierdzy cumują dziś mniej lub bardzie luksusowe jachty. Z Valletty dostać się tam można pieszo (to długa wycieczka wzdłuż ruchliwych ulic, często bez chodnika) lub autobusem linii nr 2 lub 3 (czas przejazdu 26 minut).
3. Ogrody Barrakka Gardens
To miejsce, w którym chętnie spotykają się młodzi Maltańczycy. W sam raz, żeby usiąść sobie z lodami i cieszyć oczy wieczorem. Właśnie tam można poczuć rozbrajającą atmosferę Malty, gdzie tak, jak w innych miastach śródziemnomorskich życie toczy się powoli.
Same ogrody to jeden z najpiękniejszych parków na Malcie. Dostępne publicznie zlokalizowane są na wyniosłym bastionie Piotra i Pawła. Rozciąga się stąd widok na Grand Harbour, a także fort St. Angelo i dalej – na morze.
4. Hypogeum Ħal-Saflieni
To dość tajemnicze miejsce, które powstało mniej więcej 4,5 tys. lat temu. Odkryte w 1902 roku zupełnym przypadkiem świadczy o tym, jak stara jest maltańska cywilizacja.
Czym jest? Systemem podziemnych pomieszczeń, o łącznej powierzchni 400 m2. Na ścianach znajdują się malowidła, w komorach – menhiry, nisze, kamienne kręgi. Z hypogeum pochodzi figurka Śpiącej Wenus, którą w oryginale obejrzeć można w muzeum archeologicznym w Vallettcie.
Żeby zwiedzić to miejsce, trzeba zapisać się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem (przez tę stronę, cena 20 euro). Dotrzeć tam można autobusami linii 81, 82, 84 i 92. Podróż trwa kwadrans.
5. Świątynie w Tarxien
Jeżeli jest jakieś miejsce, w którym historia Malty i Europy jest wręcz namacalna, to jest to zespół neolitycznych świątyń w Tarxien. Mają około pięciu tysięcy lat (na wyspie są też takie, które mają 6 tys. lat) i powstawały w czasie, gdy Egipcjanom nawet nie śniły się piramidy.
Dzisiaj świątynie są zniszczone, jednak przy odrobinie wyobraźni można zobaczyć, jak wyglądały kiedyś. Warto zwrócić uwagę na kamienne kule, które służyły do transportu bloków kamienia. Wstęp do świątyń kosztuje 6 euro. Dojazd – autobusami linii 81 i 82 (20 min.).
6. Blue Grotto
Południowe wybrzeże Malty nie jest zbyt mocno zagospodarowane. Jego urwiste klify uniemożliwiają osadnictwo i powstawanie hoteli. Warto się tam jednak wybrać, żeby zobaczyć Blue Grotto, unikalną formacje skalną.
Woda jest tutaj tak niebieska, jakby ktoś przeniósł ją z folderu biura podróży. Kto chce, może opłynąć nawisy skalne łódką. Kto woli zaoszczędzić 10 euro, może podejść do nich górą (nie ma ścieżki, dojście na dziko, niebezpieczne). Dojazd? Autobusem 71 i 73.
7. Zatoka Marsaxlokk
To atrakcja całkowicie darmowa. Wystarczy wsiąść w autobus linii 81 i jechać do samego końca. Marsaxlokk to małe, rybackie miasteczko z urokliwą zatoczką z lazurową wodą. Działają tam restauracje rybne, a w każdą niedzielę także targ.