Niezależnie od tego, czy wyjeżdżamy na tydzień, czy na dwa tygodnie, czy lecimy do Tunezji, czy jedziemy autokarem do Grecji, zawsze czekać będą na nas walizki, które musimy spakować.
I wówczas zaczyna się problem, jak spakować bagaże tak, aby rzeczy było mało, a jednocześnie aby niczego nam w nich nie zabrakło?
W pierwszej kolejności zastanawiamy się, czy wziąć ze sobą walizkę, torbę podróżną a może duży plecak? Nie sugerujmy się tym, aby brać to, gdzie zmieści się najwięcej rzeczy. Zwracajmy uwagą na to, abyśmy mogli
w łatwy sposób się z naszą walizką czy torbą poruszać i aby ona sama w sobie nie była zbyt ciężka. Poza tym zapytajmy w biurze podróży – jeżeli lecimy samolotem lub jedziemy autokarem – jakich wymiarów i łącznej wagi nasz bagaż nie może przekroczyć.
A oto 5 największych błędów, jakie popełniamy pakując walizki na wakacje.
1. Nie mamy planu, co zabrać
Największym grzechem ludzi, którzy się pakują jest brak planu na to, co ze sobą zabrać. Jeżeli podczas pakowania panuje chaos, a my wrzucamy do walizki rzeczy, o których sobie akurat przypomnimy, możemy być pewni, że skończy się to brakiem miejsca w walizce na przynajmniej połowę rzeczy, które jeszcze będziemy chcieli spakować.
Dlatego zanim otworzymy walizkę i zaczniemy chodzić po mieszkaniu w celu znalezienia rzeczy, które koniecznie chcemy spakować, zróbmy listę takich rzeczy zaznaczając, co musimy spakować w pierwszej kolejności. Jeżeli lista jest bardzo długa, a my wyjeżdżamy na kilka dni, jeszcze raz dokładnie przejrzyjmy tę listę i zastanówmy się, czy bez części z nich możemy się obejść przez ten czas na urlopie.
2. Nie układamy rzeczy
Kolejnym błędem często popełniamy przy pakowaniu jest wrzucanie rzeczy w takiej kolejności, w jakiej akurat mamy je pod ręką. Nic bardziej błędnego. Wpierw przygotujmy sobie na łóżku czy na stole wszystkie rzeczy, jakie chcemy zabrać ze sobą na wakacje. Podzielmy je na te, które koniecznie musimy ze sobą zabrać i na takie bez których jesteśmy w stanie obejść się na wakacjach.
Następnie zacznijmy pakowanie od tych najpotrzebniejszych rzeczy idąc od największych do najdrobniejszych, jednocześnie wszystkie rzeczy starannie składajmy i układajmy je tak, aby wypełnić nimi każdą szczelinę, która się pojawi. W ten sposób wykorzystujemy wszystkie miejsca, jakie są w torbie, czy też w walizce.
3. Nie sprawdzamy, jakie rzeczy są na wyposażeniu hotelu
Suszarka do włosów, ręczniki, mydło, szampon – bardzo często intuicyjnie i bez zastanowienia się pakujemy te rzeczy do walizki. Tymczasem na miejscu w hotelu może się okazać, że niepotrzebnie wieźliśmy je ze sobą
z Polski, ponieważ są one na wyposażeniu hotelu. Zanim więc zaczniemy pakowanie skontaktujmy się z biurem podróży lub sprawdźmy na stronie hotelu, jakie jest jego wyposażenie.
Może się bowiem okazać, że wielu rzeczy nie będziemy musieli ze sobą zabierać, a to może rozwiązać nam problem niezamykającej się z nadmiaru rzeczy walizki.
4. Pakujemy zbędne rzeczy
Dziesiąta para spodenek, elegancka sukienka na wystawną imprezę, lokówka do włosów, gry planszowe i wiele innych rzeczy pakujemy do walizki – bo przecież wszystko na pewno nam się przyda. W konsekwencji walizka nam się nie domyka, a my się denerwujemy, że nie uda nam się spakować na wakacje.
Tymczasem przeanalizujmy, czy faktycznie wszystkie rzeczy są nam potrzebne. Spróbujmy sobie przypomnieć, które z tych rzeczy mieliśmy ze sobą na ostatnich wakacjach, a których nawet nie wyjęliśmy
z torby i z takich rzeczy zrezygnujmy w pierwszej kolejności.
5. Nie ważymy walizki przed wylotem
Coraz częściej decydujemy się na podróż samolotem na wakacje, co pozwala nam przede wszystkim zaoszczędzić czas. Nie zawsze pamiętamy jednak o tym, że bagaże w samolotach muszą mieć jasno określone wymiary i wagę. Przed i po spakowaniu się sprawdźmy, czy mamy odpowiedni wymiar torby lub walizki oraz czy po spakowaniu się mieścimy się w limicie wagi.
Udając się na wakacje autokarem również zapoznajmy się z regulaminem przewozu bagażu, ponieważ tu również mogą obowiązywać limity.
