Naszym zdaniem lustrzanki cyfrowe to optymalny sprzęt do zapisywania wakacyjnych wrażeń. Pytanie, dlaczego właśnie tak i jaką wybrać, kiedy przyjdzie czas kupowania?

Ktoś może powiedzieć, że do najtańszych nie należą i na pewno będzie miał rację. Koniec końców na rynku znaleźć można przyzwoite aparaty fotograficzne za kilkaset złotych. W sam raz, żeby wrzucić do plecaka i zabrać na wakacje.

Ale: naszym zdaniem lustrzanki dają wiele możliwości, o których użytkownicy kompaktów mogą jedynie pomarzyć. W naszej opinii jesteśmy jednak dość odosobnieni. Z informacji serwisu skąpiec.pl wynika, że w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych urządzeń są tylko dwie lustrzanki – Nikona. Zanim więc zaczniemy zastanawiać się nad tym, co, odpowiedzmy na pytanie – dlaczego. Konkretnie:

Dlaczego lepiej kupić lustrzankę?

Po pierwsze, taki aparat pozwala wykonywać zdjęcia znacznie wyższej jakości niż standardowy kompakt. Po drugie, dzięki swojej konstrukcji umożliwia osiągnięcie krótkiego czasu ostrzenia obrazu, a jego szybkość reakcji jest duża. Po trzecie, można ją rozszerzyć o dodatkowy osprzęt, który z prostego aparatu robi sprzęt półprofesjonalny.

Żeby nie rzucać słów na wiatr, szybkie porównanie jednego tylko z elementów konstrukcyjnych: lustrzanki cyfrowe mają znacznie większą powierzchnię matrycy, co przekłada się na większą powierzchnię zbierającą światło. Efekt: zdjęcia znacznie częściej zachowują ostrość szczegółów, nawet mimo niesprzyjających okoliczności.

Czy lustrzanki różnią się między sobą?

Odpowiedź na to pytanie jest oczywista: owszem, różnią się. Sprzęt amatorski to proste aparaty zbudowane z przeciętnej jakości materiałów, małe ale niekoniecznie zaawansowane technicznie (sprawdzić, czy nie coraz popularniejsze kompakty systemowe). Przykłady? Canon EOS 400D czy Sony Alpha 200. Ceny: nawet poniżej 2 tys. zł.

Lustrzanki półprofesjonalne to z kolei urządzenia lekko wzmocnione, lepiej uszczelnione – słowem, przystosowane do sytuacji, w której może znaleźć się osoba, która robi zdjęcia bardziej zaawansowane niż tylko fotki zabytków. Także ergonomia jest lepsza. Prędkość zapisu dochodzi do 8 klatek na sekundę. Najtańszy sprzęt z tej kategorii kosztuje ponad 5 tys. zł.

Jest wreszcie sprzęt profesjonalny, który daje świetną jakość obrazu, pozwala robić zdjęcia szybko i dokładnie. Nic dziwnego – jest używany przez zawodowców. Trudno się tu do czegoś przyczepić: ergonomia jest świetna, podobnie jak charakterystyka techniczna. Ale uwaga – takie lustrzanki bywają cięższe. Ceny? Co tu dużo pisać: ponad 10 tys. zł.

Na co zwracać uwagę przy wyborze sprzętu?

Ważnymi parametrami są cechy matrycy. Warto więc spojrzeć na jej rozdzielczość i czułość ISO. Im większa rozdzielczość, tym lepsze detale, a im większa czułość, tym wymagane oświetlenie może być słabsze. Najbardziej wymagający mogą kupić sprzęt z matrycą FX.

Dobrze jest też sprawdzić liczbę pól autofocusa. Im pól więcej, tym precyzja aparatu w przypadku ruchomych obiektów większa. Liczba pól AF powinna być większa od 11.

Jakie lustrzanki są najpopularniejsze?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, spójrzmy na dane z serwisu Skąpiec.pl. W rankingi producentów wygrywają zdecydowanie Nikon z Canonem. Pełny ranking poniżej:

Jak widać lustrzanki cyfrowe sąsiadują z kompaktami, a rozpiętość cenowa jest ogromna. Gdybyśmy mieli się decydować, wybralibyśmy zapewne aparaty Canon EOS 60D lub Nikon D5100. Ich ceny są umiarkowane, a parametry całkiem niezłe. Dodatkowo można do nich dokupić akcesoria, które umożliwią wykonywanie zróżnicowanych fotografii. A wy, co wybieracie?