Miliony lat temu na ziemiach dzisiejszej Polski wznosiły się aktywne wulkany. Zakończyły swoją aktywność około 25 milionów lat temu, ale ślady ich istnienia są widoczne do dzisiaj. Najstarsze pozostałości pochodzą sprzed 500 milionów lat, najmłodsze sprzed kilku milionów lat. Wulkany w Sudetach liczą około 450 milionów lat i często jedyną pamiątką po ich istnieniu jest lawa, zawierająca bazalt.
Najlepiej widoczne są wulkany na Dolnym Śląsku. Należały do typu tarczowego. Miały szeroki stożek, a ich lawa charakteryzowała się zasadowym charakterem.
W górach Kaczawskich, znajdują się kominy, przez które wydostawała się magma oraz połacie zastygłej lawy.
Niedaleko Złotoryi wznosi się wulkan Ostrzyca Proboszczowicka. Wznosi się na wysokość 501 metrów. Ponieważ kształtem przypomina najsłynniejszy japoński wulkan, nazywany jest Śląską Fudżijamą. Turyści odwiedzają krater wulkanu oraz wspinają się na pobliskie wulkany – Wilczą Górę oraz Czartowską Skałę. Utworzono wokół nich rezerwat. Znajdujący się tam kamieniołom odsłania lawę starszą, zawierającą kryształy oliwinu oraz lawę młodszego okresu. Charakterystyczne są także porwaki, czyli jasne pasma skał, które przemieściły się wraz z przepływającą lawą. Kolumnowe pęknięcia skał powstały w czasie stygnięcia i osiadania skał wulkanicznych. Kopalnia bazaltu dostarczyła budulca do budowy, miedzy innymi, Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie oraz metra.
Czartowska Skała ma kształt skrzywionego stożka. Zbocza są strome, zbudowane z bazaltów. To przykład wulkanu tarczowego.
Wilcza Góra jest pozostałością wulkanu, aktywnego w okresie trzeciorzędu. W zboczu znajdują się dwie jaskinie – Wilcza i Niedźwiedzia.
Góra św. Anny na Opolszczyźnie to wulkan, na którego zboczach znajduje się zabytkowa miejscowość. Stożek wulkanu zapadł się pod wpływem erupcji. Pozostała po nim kaldera. Wzniesienie sięga 408 metrów. Wulkan był aktywny 27 milionów lat temu. Magmę stanowiły płynne skały, a ich erupcji towarzyszyły wybuchy piroklastyczne. Po milionach lat aktywności, pusta komora magmowa zawaliła się. Do dzisiaj widoczna jest część komina wulkanicznego. Erozja odsłoniła fragmenty wulkanu, w postaci skał kredowych, tuf, czyli pozostałości piroklastycznych oraz brekcji lawowych.
Wulkany, które miliony lat temu były aktywne, wznoszą się w Górach Świętokrzyskich, w Gorcach, w Pieninach oraz w Beskidach.
Pieniny, na terenie których również następowało zjawisko wulkanizmu, zachowały ślady aktywności wulkanów. Współcześnie można je zauważyć na niewielkim odcinku, około 20 km. Szlak prowadzi do Szczawnicy. Pamiątką po wygasających wulkanach są wody mineralne, bogate w szczawiany. Zdrowotne właściwości wody znane były już w czasach średniowiecza.
Obszarem chronionym w Pieninach jest Skałka Bazaltowa, która jest pomnikiem przyrody. Skała stanowi pozostałość działania wulkanu. Charakteryzuje się szarą barwą o różnych odcieniach.
Występujące na ziemiach polskich wulkany, przyczyniły się do powstania licznych jaskiń, a także bogatych złóż agatu i bazaltu. Wycieczki szlakiem wygasłych wulkanów to nie tylko wyprawa turystyczna. To ekspedycja w czasy, kiedy trzęsła się ziemia, a pióropusze dymy wskazywały czynne wulkany.
Nie wydaje się, żeby któryś z nich obudził się i rozpoczął okres aktywności. Jednak wulkan niemiecki Laacher See, którego krater wypełnia jezioro, milczący od milionów lat, może się uaktywnić. Notowane są wstrząsy ziemi, a w wodach jeziora pojawiają się bańki dwutlenku węgla. Erupcja tego gigantycznego wulkanu byłaby katastrofą dla środkowej Europy.