Być jak James Bond – w Wenecji

0
38
Rate this post

Na turystycznych mapach Wenecja zajmuje znaczące miejsce. To punkt obowiązkowy dla odwiedzających północne Włochy. My wybieramy się tam z Jamesem Bondem.

Bahamy i Paryż, Szwajcaria i Indie, Orient Express i bagna Luizjany – każdy film z serii o 007 jest w pewnym sensie przewodnikiem turystycznym. Bond odwiedza raczej miejsca znane. Do Wenecji przyjeżdża trzykrotnie. Sean Connery robi to w 1963 roku, Roger Moore w 1979, a Daniel Craig w 2006. Co konkretnie oglądają i co możemy zobaczyć my sami wybierając się do Wenecji śladami James’a Bonda?

Wielki Kanał, czyli centralna arteria

Bond przypływa do Wenecji już w drugim filmie z serii. Wcielający się w 007 Sean Connery steruje małą, drewnianą łódką w Pozdrowieniach z Rosji. Jest rok 1963, ale i tak Wenecję odwiedzają tłumy. Jako Connery Bond pływa Wielkim Kanałem.

Centralna arteria Wenecji to miejsce dość zatłoczone, ale nie można go jednak pominąć, zwłaszcza gdy podróżuje się śladami agenta 007. Oszczędni mogą wybrać mozolną, ale darmową wędrówkę wzdłuż. Kto może pozwolić sobie na bilet, może wybrać między Vaporetto (autobusem wodnym) i gondolą. Vaporetto jest tańsze (cena biletu 12-godzinnego: 18 euro). Przejażdżka gondolą wyniesie nas tyle samo – za przejazd jednorazowy.

Wzdłuż kanału stoją pałace budowane przez najzamożniejszych Wenecjan czasów świetności republiki. Mamy więc pałac Fondaco dei Turchi czy Ca d’Oro, Palazzo Corner oraz Palazzo Balbi.

Most Westchnień i Pałac Dożów (jako bonus)

Odwiedza także most Westchnień, najbardziej znaną przeprawa w mieście. Zabudowane wnętrze można zwiedzać przy okazji wizyty w Pałacu Dożów. Bilety do tego ostatniego kosztują 16 euro, zniżkowe 8 euro. Za darmo wchodzą dzieci do lat 5. W przypadku rodzin, kupując jeden bilet w pełnej cenie, pozostałe można dostać ze zniżką. Bilety są ważne także na Muzeum Archeologiczne oraz kilka innych atrakcji.

Plac Św. Marka pojawia się niemal w każdym filmie, którego akcja rozgrywa się w Wenecji. Odwiedza go także każdy turysta. To miejski emblemat, rozpoznawalny tak, jak Wieża Eiffla czy  Brama Brandenburska. Także James Bond pojawia się na tym placu.

W hotelu i na wieży (Torre dell’Orologio)

W Moonrakerze wjeżdża na nią dziwacznym pojazdem – poduszkowce-gondolą. To typowe dla Bondów z Rogerem Moorem – postawić agenta w sytuacji, która ociera się o parodię. 007 przejeżdża przez cały plac uciekając przed siepaczami niejakiego Draxa. Później odwiedza sklep i fabryczkę naczyń szklanych (właściwy adres to: Piazzetta dei Leoni 314).

Po odwiedzeniu fabryczki Bond przemieszcza się do Hotelu Danieli przy Riva Degli Schiavoni. Nocleg kosztuje tam 250 euro. Co najmniej. Później Bond walczy z wynajętym przez Draxa zabójcą na wieży zegarowej Torre dell’Orologio. Wieża pochodzi z 1496 roku, jest jednym z najstarszych budynków w mieście. Można na nią wejść – za 12 euro po wcześniejszej rezerwacji. Kto się skusi, przekona się, że wnętrze wieży pokazane w Moonrakerze było scenografią zbudowaną w studiu.

Z mostu Rialto pod Palazzo Pisani

W przeciwieństwie do niego prawdziwy jest most Rialto. Także jeden z symboli Wenecji. Także stary – pochodzi z 1591 roku. Na moście rozgrywała się część końcówki filmy Casino Royale. Ponieważ Bondem był wówczas Daniel Craig, scena była znacznie mniej komiczna niż ta z udziałem Moore’a. Bond podpływa do mostu łódką, turyści tłoczą się z reguły na górze. W pobliżu raczej nie walą się także budynki.

Ten, który znika pod wodą w filmie to Palazzo Pisani, zbudowany w XVII wieku. Gotycki i barokowy, pałac oparł się niszczycielskiej mocy Bonda i wciąż stoi. Dziś znajduje się w nim konserwatorium.