Cypr – Rodos – Ateny – planowanie wymarzonych wakacji w 5 krokach

0
197
Rate this post

Schemat jest zawsze podobny… Siedzisz w domu i patrzysz w brudne okno, które jakoś samo się nie chce umyć. Marzniesz mimo grzejnika rozkręconego na full a za oknem szaro i mokro i wiesz, że to marne miejsce pod kocykiem jest i tak najlepszym miejscem, na które możesz teraz liczyć.. A gdyby tak leżeć sobie z drinkiem przy basenie pod palemką? To może być myśl, która utrzyma Cię przy życiu do wiosny!

A więc do dzieła – złóż wniosek urlopowy i zaplanuj swoją wakacyjną przygodę.

Wybór kierunku

Ten etap wydaje się być najprzyjemniejszy (oczywiście zaraz po samym podróżowaniu) i zaczyna się zanim sobie to do końca uświadomisz – wiąże się bowiem z wizualizowaniem sobie siebie na przykład na rajskiej plaży, gdy wokół smog i szaruga. Problem zaczyna się dopiero gdy chciałbyś być wszędzie i zobaczyć wszystko. A mówią, że od przybytku głowa nie boli..  Moja dzisiejsza propozycja to połączenie krótkiego citybreaku w Atenach oraz wygrzewania się na plażach Rodos i Cypru.

Znalezienie lotu

Nie powiem .. tym razem spędziliśmy sporo czasu na prześledzenie różnych połączeń i ich aktualnych cen. Obserwowaliśmy więc newsy na fly4free i innych podobnych serwisach oraz aktualne ceny Wizzaira i Ryanaira na kilku wybranych kierunkach i w określonym naszymi urlopami przedziale czasowym.

Bardzo pomocne na tym etapie są porównywarki lotów jak eSKY czy KAYAK. Jeśli jednak ma to nie być tylko przelot w tą i z powrotem warto prześledzić siatki lotów najtańszych przewoźników. Czasem korzystnie wypada międzylądowanie w Brukseli czy Budapeszcie. My zdecydowaliśmy się zwiedzić za jednym zamachem Cypr, Rodos i Ateny, gdyż znaleźliśmy taką kombinację która satysfakcjonowałaby nas zarówno czasowo, kosztowo jak i celowo.

Plan ramowy zatem był następujący:

Okęcie -> Larnaka

Pafos -> Ateny

Ateny -> Rodos

Rodos -> Ateny

Ateny -> Modlin

Jak widać, żeby nie było zbyt prosto nawet wylot i przylot były z różnych lotnisk, ale to przecież nie problem – zostawiliśmy własny samochód na jednym z parkingów koło Modlina i wcześniej zarezerwowanym cudem techniki, które nazywa się ModlinBus przejechaliśmy o środku nocy z Modlina na Okęcie. W ten sposób nasz samochodzik już czekał na nasz powrót w miejscu docelowym.

Orientacja w terenie

Jak już się zabookuje loty to już połowa sukcesu. Później można przejrzeć szybko przewodniki i fora pod kątem orientacyjnej upragnionej lokalizacji noclegu. Nie polecam pomijania tego etapu. Oczywiście, w necie można znaleźć dowolną opinie na każdy temat ale średnia wyciągnięta z rekomendacji pozwala wstępnie rozeznać się w sytuacji. Ofert noclegowych różnego typu jest najczęściej całe zatrzęsienie, warto typować miejsca, skąd będzie blisko do miejsc, które chcielibyście odwiedzić.

  • Cypr

Jedyną smutną częścią podróżowania są kompromisy na które trzeba przystawać – bo niestety czas i budżety są ograniczone. Tak więc zaczynamy od priorytetów. Dla nas priorytetem tych wakacji było wyrwanie się już w końcu z biurowego więzienia i wygrzanie na słoncu – jeden dzień przesłotkiego nieróbstwa. Po przylocie zatem priorytetyzowanie kazało nam zrezygnować z uderzenia w kierunku Nikozji i złapać od razu autobus z Larnaki do Pafos.

  • Rodos

Planując podróż wahaliśmy się między lokum w pobliżu Kolymbii (środek wschodniego wybrzeża) a okolicami Ialissos (północna część zachodniego wybrzeża). Wydaje się, że zachodnia strona wyspy jest bardziej wietrzne i w związku z tym mniej zaludnione. Ostatecznie jednak zwyciężył fakt, że Kolymbia jest świetnym miejscem wypadowym w każdym kierunku i w jej okolicy znajdowało się więcej punktów, które chcieliśmy odwiedzić. Oczywiście jednym ze znaczących czynników ostatecznie była też cena hotelu :). Na dobrą sprawę Rodos jest tak małe, że gdzie byście nie byli, to wystarczą ze dwa-trzy popołudniowe wypady, żeby odhaczyć najważniejsze punkty.

  • Ateny

Ateny są bardzo rozległe , co widać najlepiej z ukochanego przez nas Wzgórza Muz. Dlatego też tu przyjęliśmy podejście, by szukać najbardziej interesującej oferty w promieniu wokół Arkopolu, który będzie umożliwiał zwiedzanie miasta na pieszo.

Bookowanie noclegów

Wiesz już gdzie? To pora działać – Airbnb, Trivago, Booking.com stoją przed tobą otworem. Ja często wyszukuje noclegów z widoku mapy – zbliżam podgląd mapy do obszaru, który mnie najbardziej interesuje.Następnie nakładam filtr cen ograniczając je do akceptowalnego przedziału. Mój mąż natomiast ma zgoła inne podejście – zaczyna od cen a potem sprawdza gdzie znajdują się najkorzystniejsze oferty 😛

Transport na miejscu

Gdy noclegi są już zarezerwowane to do pełni szczęścia brakuje jeszcze ustalić środki transportu.

  • planujesz mało się przemieszczać i w ograniczonym zakresie?  – Może najlepiej pozostać przy lokalnym transporcie publicznym?
  • chcesz zwiedzić wszystko i na własnych warunkach to rozważ wynajem auta
  • a może wszędzie będzie blisko i zwiedzanie załatwisz spacerkiem?

Nasza podróż była kilkuetapowa i wykorzystaliśmy w zasadzie każde z powyższych podejść 🙂

Na Cyprze, żeby nie było zbyt łatwo, jedyną możliwością dotarcia w z Larnaki, gdzie lądowaliśmy do Pafos, był przejazd z przesiadką w Limassol. Z 1,5-godzinną przerwą na wygrzewanie się obok budki stanowiącej dworzec autobusowy. A to była niedziela – NIC się nie działo. Nigdzie nie było ludzi bo miejscowy chyba pochowali się w swoich klimatyzowanych mieszkankach. Z nudów podjęliśmy wyzwanie spaceru w kierunku portu, żeby chociaż zobaczyć już morze.. ale chyba nie był to najszczęśliwszy z pomysłów – w bagażami i w upale, do którego jeszcze nie przywykliśmy po polskich chłodkach. Na mapie odcinek nie wydawał się tak duży a tu jednak w połowie drogi musieliśmy już wracać. W końcu późnym popołudniem dotarliśmy do naszego wymarzonego apartamentu. Szybki prysznic i polecieliśmy na to upragnione morze. Z mrożoną kawą i zamoczonymi nogami w końcu poczuliśmy się, że jesteśmy na wakacjach

Na Rodos tuż przed lotniskiem czekał na nas miły pan, od którego odebraliśmy zamówiony samochód i pojechaliśmy do hotelu akurat, by załapać się na kolacje. Wynajem auta jest zawsze wygodny.. no może z wyjątkiem państw o ruchu prawostronny 😛

Ateny natomiast oprócz dojazdów z i na lotnisko zaplanowaliśmy zwiedzić pieszo. Tu akurat nocleg znaleźliśmy na Airbnb i wielką pomocą była dla nas właścicielka mieszkanka. Pokierowała nas jak mamy dojechać do miasta, odebrała z przedmieść i zawiozła pod sam domek. Na dokładkę zasypała nas niezliczoną ilością kserówek ze wskazówkami co zwiedzać, gdzie jeść i jak się przemieszczać. Takie osoby są niezastąpionym źródłem informacji. Nawet jeśli wydaje ci się, że wszystko już wiesz z Internetu, jeszcze raz ich przepytaj i wysłuchaj. Najczęściej bardzo chętnie dzielą się swoją wiedzą.

Inna sprawa, że odnieśliśmy wrażenie że Grecy w ogóle są niesłychanie pomocni. Nawet jeśli nie potrafią ci pomóc to i tak ci pomogą. My szukaliśmy na przykład biletów na autobus w Atenach – zaczepiliśmy więc kogoś na ulicy, gdzie można tego dokonać. Grek zboczył ze swojej trasy do pracy by zaprowadzić nas do sklepu, który wydawało mu się że jest najbliższy – ciągnęliśmy się więc z nim z walizkami jakis kilometr w kierunki prosopadłym do trasy jakiegokolwiek autobus. A sklep był spożywczy i nie prowadził sprzedaży biletów 🙂

 

Od ogółu do szczegółu – doszliśmy zatem do bardzo konkretnego planu na wakacje:

24.05

– Lider Parking Modlin Niebieski

– przejazd Modlin 02:50 -> Okęcie, ModlinBus

– przelot Wizzair Warszawa 06:20 -> Larnaka 10:40

– przejazd autobusem Pafos 11:45 -> Limassol 12:35

– przejazd autobusem Limassol 14:43 -> Pafos 15:49

* Crystallo Apartments, Pafos – BookCyprus

 

27.05 – przelot Ryanair Pafos 11:35 -> Ateny 13:20; Ateny 17:00 -> Rodos 18:05

* J&D Rent a car

* Marianna Palace, Kolymbia Rhodes – Otel.com

 

02.06 – przelot Ryanair Rodos 18:30 -> Ateny 19:40

* mieszkanko z Airbnb

 

04.06 – przelot Ryanair Ateny 17:05 -> Warszawa (Modlin) 18:45