Sezon weselny kwitnie
Drzewa barwią się jasną zielenią, ulice lśnią w rozkosznych promieniach słońca, a krótkie sukienki i długie nogi zaczynają zdobić dotychczas zimne i smutne chodniki. Wiosna kwitnie na całego. Wraz z wiosną, a nawet wraz z lasem, z impetem rozpoczyna się sezon na wesela.
Gorączka weselna nie ominie nikogo. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Ksiądz opłacony, sale zarezerwowane, restauracje i hotele na wesele zaklepane, a para młoda zdecydowana i w pełni gotowa na to wielkie wydarzenie. Cała machina organizatorska dostarcza niejednej parze cały wachlarz stresujących wrażeń. Każda gałąź ogromnego przemysłu weselnego musi spinać się z inną tak, aby całość przedstawiała się spójnie i zadowalająco. W rzeczywistości, wielokrotnie w trakcie organizacji, coś się sypie. Tort został zamówiony na inną datę, kapela weselna miała wypadek i odwołuje koncert, catering odwołał współpracę… Ważne jest, by już na początku wybierać sprawdzone i rzetelne punkty. Dobra restauracja to połowa sukcesu. Najważniejsze jest, aby para bawiła się dobrze, na weselu było smacznie i żeby goście mieli gdzie przenocować. Reszta jest milczeniem.