Po wschodniej stronie rzeki Kali Gandaki, w Nepalu, leży dziesiąty co do wysokości szczyt Ziemi, Annapurna o wysokości 8091m. Nie jest to więc najwyższy ośmiotysięcznik, ale za to uważany za jeden z najniebezpieczniejszych. Do tej pory zapisane zostały zaledwie 103 wejścia na wierzchołek tejże góry.
Oprócz najwyższego szczytu, masyw Annapurny skupia jeszcze pięć gór, których wierzchołki są na wysokości ok. 7 tys. metrów. Góra, którą opisuję została zdobyta w 1950 roku przez dwóch Francuzów Maurica Herzoga i Louisa Lachenala.
Masyw w całości praktycznie pokryty jest śniegiem, a jego strome ustępy bywają naprawdę niebezpieczne. W tym miejscu warto oddać hołd tym którzy zginęli w walce z górą. A byli wśród nich także Polacy: Jerzy Pietkiewicz, Julian Ryznar, Józef Koniak z Karkonoskiego Klubu Wysokogórskiego. Tablice upamiętniające ich śmierć znajdują się na symbolicznym cmentarzu Ofiar Gór znajdującym się w Kotle Łomniczki w Karkonoszach.